Bonus dla długowiecznych. Będzie uproszczenie procedur
Osoby, które ukończyły sto lat, mogą otrzymać świadczenie honorowe w wysokości 6246,13 zł brutto miesięcznie. Dziś przyznawane jest ono na mocy decyzji prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i traktowane jako tzw. świadczenia w drodze wyjątku. Teraz procedura będzie uproszczona: świadczenie honorowe dla stulatków zostanie zagwarantowane ustawowo.
W komunikacie po wtorkowym posiedzeniu rządu poinformowano, że świadczenie ma być corocznie waloryzowane, począwszy od 1 marca 2025 r. Waloryzacja ma się odbywać w marcu, na takich samych zasadach, jak ma to miejsce w przypadku waloryzacji emerytur i rent.
Dla kogo świadczenie honorowe?
W Polsce żyje obecnie jest ponad 6 tys. osób, które ukończyły 100 lat.
Do pobierania świadczenia uprawnione będą osoby posiadające obywatelstwo polskie, które ukończyły 100 lat i które w ostatnim dniu miesiąca poprzedzającego miesiąc wypłaty tego świadczenia mają prawo do świadczenia o charakterze emerytalno-rentowym. Osoby, które nie mają prawa do emerytury lub renty też będą mogły otrzymać świadczenie, ale pod warunkiem złożenia wniosku.
Najwyższe emerytury w Polsce
Najwyższa emerytura w Polsce jest wypłacana emerytowi ze Śląska. Po ostatniej waloryzacji świadczenie wynosi 48 673,53 zł. Przepis na wysoką emeryturę? Długie lata pracy. Mężczyzna zaczął pobierać świadczenie po 20 latach od ukończenia wieku emerytalnego. Pracował 62 lata i 5 miesięcy. W tym czasie ani razu nie brał zwolnienia lekarskiego.
Po stronie kobiet rekordzistką jest kobieta z kujawsko-pomorskiego. Pracowała niewiele krócej, bo przez 61 lat, a na zakończenie aktywności zawodowej zdecydowała się w wieku 81 lat.
Świadczenia można im pozazdrościć, ale w obowiązującym od reformy emerytalnej w 1999 roku mechanizmie jest to jedyny scenariusz, który gwarantuje wysoką emeryturę. Składki muszą być odprowadzane latami – świadczenia osób, które przez pierwszych 20 lat pracowały na umowach cywilnych, a dopiero w okolicach 45. roku życia zaczęły odprowadzać pełne składki, będą niewspółmiernie niższe niż emerytury osób, które odprowadzały nawet stosunkowo niewielkie składki, ale regularnie.